...Widoki na Węgrzech..co prawda nieco przydrożne i szybko minięte..ależ za to jakie piękne...pierwszy dzień za nami ...czeka na nas jeszcze jakieś 13 dni...długo...to...czy.... krótko...celem (hmmm...celem właściwie jest sama podróż...zatem może lepiej napisać, że Albania jest najdalej po drodze.....)...tak tak..najdalej w tej wyprawie ...jest Albania...zobaczymy..dziś słońce ..słoneczniki...wino i arbuzy ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz