piątek, 26 sierpnia 2011

serce się rwie...

woooooollnoo otwiera się zdjęcie...tak bardzo wolno..a ja już chciałabym widzieć te norweskie fiordy,góry, lodowce...zorzę polarną...a tu za ścianą siłownia i tłuką się osiłki okropnie metalowym sprzętem...koniecznie trzeba obmyślić plan, który okaże się łatwym do zrealizowania...zatem zaczynam...palcem po mapie... zwiedzamy Indie...ooo a może też Nepal, tak ...Nepal też...(łubuduuuuuuuu x3 ..straszne łuuuuuuuuuuuuubuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuduuuuuuuuuuuu razy 50 z kosmicznym metalicznym echem ...podnosi ciśnienie )cisza...błoga... troszkę przebija się gitarka..ale bardzo przyjemnie...tak więc Nepal, a z Nepalu do Indii, a z Indii na Nikobary rejsem czterodniowym ...najtańsza opcja...bez kajuty...niecałe 100 zł... zaczyna się robić gorąco...