Uwielbiam obserwować jak coś powstaje... sam proces jest niezwykle interesujący... właśnie te przygotowania, malowanie ścian, wstawianie drzwi gdzie ich nie było, sprzątanie zarośniętego ogródka, projektowanie wnętrza, kupowanie gratów i emocje, które temu towarzyszą ... to wszystko interesuje mnie najbardziej... jest to chyba swojego rodzaju podróż ... pamiętam, że jako dziecko uwielbiałam filmy, które przedstawiały przełomowe sceny... dajmy na to o remoncie, przeprowadzce, zmianie wizerunku....wszystko zwykle ujęte w skrócie i w przyspieszonym tempie, a jednak wzruszające... ( milion razy oglądałam Footloose z Kevinem Baconem walczącym z radą miasta o zmianę ustawy zakazu tańca...minuty od 86 do 102 poruszają mnie do dziś :) .... Co nieco Cafe ... obserwowałam jak powstawało ... zagraliśmy koncert na otwarciu ... jest cudnie... Warszawa / Włochy Ul. Chrościckiego 15 .