wtorek, 12 kwietnia 2011

PRZEJECHAĆ SIĘ...




...nasze polskie publiczne środki transportu nie są tak piękne ...wie o tym każdy, kto korzystał... jedziemy...jedziemy...szyba...szyba...za zimno...za gorąco...drogo...za drogo...bo pierwsza klasa...bo druga...bo dla palących...bo kanapki się skończyły...bo kto komu ustąpi...
...chwilkę temu z Rycerzem snuliśmy plany kupna "super ciuchci" ... ciuchcia była pojazdem cudnie kolorowym, przewiewnym... posiadającym ławeczki ....kilka wagonów... kółka zdolne sunąć po naszych świętokrzyskich drogach... kursowałaby w okresie tutejszej pory letniej...zamiast jelczy...przebrzydłych...dusznych...ciasnych...
przecież to wszystko takie proste jest... po co komplikować ... sami zobaczcie...powyżej autobus kursujący z niewielkiego miasteczka w pobliżu Si Phan Don w Laosie...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz